Big problem, prosze o pomoc....

Autor: j.00 <saint_wawa_at_gazeta.SKASUJ-TO.pl>
Data: Sat 16 Oct 2004 - 18:21:16 MET DST
Message-ID: <ckrhpr$g1j$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Witam,

Wiec moze zaczne od poczatku...
Pewnego pieknego dnia siedzialem sobie przy kompie piszac jakies bzdety w
php i nagle zgasl mi monitor , po restarcie kompa nic ekran nie pokazywal
wiec zaczalem sie martwic .. rozbebeszylem maszyne wyjalem karte graficzna
(ATI Radeon9800PRO) i zanioslem do kolegi obok zeby sprawdzil ... i co sie
okazalo , karta nie dziala (wiatraczek kreci ale nic pozatym), wyobrazcie
sobie jak bardzo sie wkurzylem .. no ale nic wzialem od niego jego karte
(GeFo 2MX) i wsadzilem do siebie ... okazalo sie ze obraz jest i wsio niby
pieknie ale nie dziala karta dzwiekowa na plycie (ASUS a7n8x deluxe) ...
rece mi opadly....

mam do was drodzy grupowicze kilka pytan:

a) Czy gdzies moze zna ktos firme co naprawia karty graficzne? (w sumie
r9800PRO troche kosztuje i ciezko sie z nim ot tak poprostu rozstac)

b) co moglo byc przyczyna (zasilacz dobry / obudowa dobra bo enlighta ,
wszystko pod listwe stabilizujaca i UPS podlaczone) bo ja juz pomyslow nie
mam jedyne co mi przychodzi do glowy to ze napiecie poszlo po kablu
ethernetowym (siec osiedlowa)...

j.00

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Sat Oct 16 18:25:16 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 16 Oct 2004 - 18:51:17 MET DST