> > Odłącz głośnik od płyty głównej. Innej opcji nie ma.
> Gorzej jak buzer jest wlutowany na plycie - taki maly czarny walec.
> Bo gdyby chodzilo tylko o odlaczenie kabla od glosnika z obudowy to pewnie
> by nie pytal - odpiecie go jest banalne.
A ja myślałem, że fizyczne odłączenie głośniczka będzie ostatecznym
wyjściem, a tu się okazuje że jest jedynym :) Dziękuję i pozdrawiam!
Received on Sun Oct 31 17:20:18 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 31 Oct 2004 - 17:51:35 MET