Re: Plyta glowna - kondensatory

Autor: rosi <keyser.sozeNOSPAM_at_interia.pl>
Data: Sun 03 Oct 2004 - 13:18:31 MET DST
Message-ID: <cjon74$ht$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Dnia 2004-10-02 17:11, Użytkownik lukhorWYTNIJTO@poczta.onet.pl napisał:

>>nie rob nic, a zacznij sie martwic dopiero kiedy plyta sie sypnie...
>
>
> Korzystajac z watku jeszcze zapytam o jedna rzecz : Co moze byc przyczyna braku
> sygnalu z karty graf. po wlaczeniu komputera ? Ostatnio stalo sie tak jak
> zakladalem oslone obudowy. Wlaczylem potem komputer. Wlaczyly sie dyski, naped
> CD, wentylatory a monitor nie dostawal sygnalu i z tego co wywnioskowalem z
> pracy dysku to system tez sie nie ladowal. Zdjalem obudowe, powyjmowalem karty,
> przeczyscilem styki i wystartowal. Nie zawsze to pomaga, czasem wystarczy ze np
> poruszam kablami od zasilania i komputer normalnie sie wlacza

tu bym powiedzial, ze za czesto zagladasz do srodka i molexy sa luzne...
najrosciej bedzie zmienic zasilacz, bo bys musial koncowki powymieniac...

> Czy przyczyna tego ze karta grafiki nie wysyla sygnalu moga byc jakies sily
> elektrostatyczne ktore przez nieuwage jakos wytworzylem na jakim elemencie
> komputera ? Jak sobie radzic w takim przypadku ?

tu moga byc dwie rzeczy:
1. rzeczone kondensatory, ktore juz mowia, ze maja cie dosc...
2. poprzedni akapit
Received on Sun Oct 3 13:20:19 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 03 Oct 2004 - 13:51:02 MET DST