Re: Abit NF7 S - v 2.0 - BARDZO PILNE

Autor: żuko / Shark von Cygnus <shark>
Data: Sat 02 Oct 2004 - 23:42:33 MET DST
Message-ID: <4n7ul019lau24chqs7ljkq466orro29ab3@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On Sat, 2 Oct 2004 23:17:57 +0200, "Karolina" <karolinka@lodz.mm.pl>
wrote:

>Mam ogromna prosbe, kolega zakupil sobie taka plyte glowna i wgral bios od
>wersji NF7 S a nie NF7 S - v 2.0 . Niestey komputer nie reaguje na nic,
>proby resetowania poprzez zmiane pozycji zworek nic nie daly :( Czy mozna
>jakims sposobem- wgrac nowy bios? Mamy przygotowana na dyskietce dobra
>wersje oraz awdflasha.Sprawa jest bardzo pilna.

Po pierwsze: TAK, da się :)

Nie miałem takiego problemu na nowych płytach, ale na starszych
płytach robiłem to tak:

Wedle instrukcji na stronie producenta przygotowywałem dyskietkę.
Miała to być dyskietka botowalna, z nagranym plikiem awdflash.exe,
plikiem biosu oraz plikiem autoexec.bat z poleceniem, które odpala
awdflasha i flashuje bios.

Komputery, na których ja miałem takie szopki miały jeszcze sloty ISA.
Trzeba było więc wyjąć kartę graficzną AGP z płyty głównej (lub PCI) i
włożyć kartę graficzną na ISA. Jeśli Twoja płyta nie ma złącza ISA, to
wyjmij kartę AGP i włóż PCI. Nie wiem tylko co zrobić, jeśli płyta ma
wbudowaną kartę. Tak czy siak spróbuj włożyć kartę PCI.

No i teraz spróbuj odpalić kompa z tą dyskietką w stacji. Teoretycznie
powinno działać to tak, że komp się odpala i od razu przystępuje do
botowania z dyskietkie i wgrywa biosa. U mnie tak to działało.

Jeśli ten sposób nic nie da, można inaczej. Wyjmujesz kostkę biosa z
płyty głównej, idziesz do jakiegoś serwisu, gdzie mają programator
EPROM i tam Ci za 10-20 zł wgrywają do kostki biosa, którego masz na
dyskietce. Musiałabyś tylko znaleźć u siebie gdzieś taki zakład. U
mnie we Wrocławiu jest takowy, gdybyś nie znalazła u siebie, daj znać
na priv, załatwimy to jakoś.

Trzeba tylko uważać przy wyjmowaniu tej kości z podstawki, aby nic nie
poniszczyć. Niech ktoś doświadczony się odezwie jak to najbezpieczniej
zrobić. Pewnie ten bios jest w kwadratowej kości wciśniętej w
podstawkę, ja wyjmowałem kości z normalnymi nóżkami.

Nie wiem, czyjego kompa żeście napsuli, że to taka pilna sprawa, w
każdym razie czyjkolwiek komp to nie jest, to możecie tą osobę
uspokoić: jest to do naprawienia, tak czy inaczej.

-- 
żuko / Shark von Cygnus
e-mail: shark maupa post.pl
"Dla podkreślenia wagi moich słów Siłacz palnie pięścią w stół."
Received on Sat Oct 2 23:40:16 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 02 Oct 2004 - 23:51:02 MET DST