Re: przeróbka zasilacza zwykłego na bezszelestny (czyli cichy)

Autor: lew <lew666_at_op.pl>
Data: Sun 19 Sep 2004 - 21:00:27 MET DST
Message-ID: <cikkrj$ilv$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Paszczak wrote:
> (no, powiedzmy do 200 zł mogę wydać, jeśli
> będzie rzeczywiście jak mysz pod miotłą).

za 200 zl to bedzie raczej nieco PRZYGLOSNAWA mysz - przynajmniej z
nieuzywanych ;-) BTW - mialem swego czasu Fortona 300W z takim duzym
"smiglem" 12o mm i faktycznie na wolnych obrotach zaklasyfikowalbym go
jako "bezszelestny" (bo "bezglosne" to sa chyba tylko bezwentylatorowe).
w kazdym razie nie spotkalem nigdy nic cichszego w uzyciu - to pewnie
zasluga WYJATKOWO niskich (ale wystarczajacych dzieki duzej srednicy)
obrotow wentylatora.

> P.

pozdrawiam

-- 
  |\   /\    \    ^   ^  ^   /  *   ____________________________________
  |/  <  >  //   / \  |\/|  <      #  The meek shall inherit the earth  #
  |    \/   \     |   |  |   \     #   - they are too weak to refuse.   #
        * older futhark            #____________________________________#
Received on Sun Sep 19 21:00:20 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 19 Sep 2004 - 21:51:22 MET DST