rzeczony preskot 3.2 socket T BOX, abit AS8, 2x512 Twinmos 400 cl2,5,
modecom 350 GTF, gf5700.
po trzech dniach freezow, bsodow, resetow, flashowania biosow,
wymieniania pamieci i zasilaczy wreszcie ruszylo. niepowodzenia mialy
przyczyne prozaiczna - zarzadzanie przez plyte predkoscia
obrotowa wiatraka na chipsecie. jak wiadomo, dokladnosc danych o temp
z wewnetrznych czujnikow
na pstrym koniu jezdzi, wiec chipset sie notorycznie przegrzewal. po
wylaczeniu tego udogognienia
komp zaczal smigac.
natrafilem na ten trop po przeczytaniu w necie licznych artykolow o
topiacych sie pod
preskotem plytach glownych i zasilaczach. cos w tym jest.
chcialbym dodac na koniec, ze kupiony razem z preskotem tak samo
skonfigurowany athlon64 3200 na Nforce3 250Gb stoi sobie obok i
renderuje scene w 3dstudio, chicho, chlodno i spokojnie, dzialajac
prawidlowo juz od pierwszego boota. renderuje z 5% wolniej, ale
roznica w komforcie pracy typu multitasking pomiedzy duzymi
aplikacjami wyraznie na jego korzysc.
-- Grzech MSIK7N2DeltaL+Barton(at)11,5x200+2xKingston256MBDDR400(7-3-3-2) GF4Ti4800SE(at)324/648+CT4670+BII20GB+LG8520B+ModeComISO-450PReceived on Fri Sep 17 20:00:17 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 17 Sep 2004 - 20:51:17 MET DST