Witam, komputer złożony na płycie Asrock K7VT2. Wszystko niby działa,
ale wyłączać go trzeba wyłącznikiem w zasilaczu... System zamyka sie
normalnie, ale wiatrak na procesorze się kręci. Przekładałem kabelek od
wiatraka do drugiego złącza ale nadal to samo. Sprawdzałem z innym
zasilaczem, ale również bez efektu. Rozumiem że płyta ma feler, a może
coś innego? Blisko rok wszystko chodziło bez problemów.
Macie jakieś sugestie? Z góry dziękuję.
Pozdrawiam
-- Mis'Received on Tue Sep 14 02:15:21 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 14 Sep 2004 - 02:51:13 MET DST