Tak siedze i mysle, dysk mi pada, zapytalem na grupie, mowicie ze objawy
moga wskazywac na zasilacz
dzis komp ni z gruchy ni z pietruchy mi reseta wywinal jak maile wysylalem,
a teraz nie widzi jednego z dyskow. wychodzi ze rzeczywiscie moj Codegen
300W to ma na naklejce tylko i podejrzewam ze nie daje rady, a ja sie
martwie ze cos mi pada innego
wiec siedze i czytam posty i zasilaczach i gdy tak myslalem zeby kupic
sobie chiefteca (czesto polecano te oznaczone bodaj 1136H - patrzac z klasy
cenowej jaka przelkne).
i prawde mowiac niewiele bym sie zastanawial tylko go kupil, tylko ze
ostatnio cos czytam zaskakujace posty ze to juz baziew jest i ktos nawet
mowi ze jak codegeny tylko zabezpieczenia przeciwprzepieciowe maja a jakosc
beznadziejna.
jak to w koncu jest? warto go kupic, czy w tej klasie cenowej wybrac cos
innego?? troche zglupialem, bo gdy mnie nagle obudzono ze slodkiego snu ze
zasilacz za 50zl to nie jest dobre rozwiazanie, a teraz sie okazuje ze
jedna z firm ktora zdawala sie jawic mi jako bardzo dobra, nagle zbiera od
Was ciegi, bo jakas fabryka inna i dupa, jakosci nie ma :((
usiadlem i mysle, tagany to kompletnie poza zasiegiem, zdaje sie jeszcze
moge popatrzec na Modecony jakies. mam ze stowke, licze ze z 50 jakos
dozbieram, ale nie chce kupic znow baziewia. jakby ktos podpowiedzial cos
rozsadnego...
-- Kapsel kapsulski(malpka)poczta.onet.plReceived on Fri Sep 10 22:50:14 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 10 Sep 2004 - 22:51:13 MET DST