co z ta moja barracuda?

Autor: Kapsel <kapsulski_at_poczta.onet.pl>
Data: Thu 09 Sep 2004 - 10:41:10 MET DST
Message-ID: <u02snr9fvdnx.1aklh3ecvzcu8$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="us-ascii"

Witam

od okolo miesiaca mam problemy z moim dyskiem - barracuda VII (ST340014A)

zaczelo sie od tego ze XP pewenego razu jakby dluzej odpalal, potem
strasznie mulil - jak sie okazalo dysk wskoczyl na PIO =)
grzebalem, kombinowalem - reinstala. dzialalo z tydzien. potem znow PIO.
zapytalem na grupie, proponowano wywalic sterowniki, albo reistalke ^_^

znow zreistalowalem i juz po dwoch dniach PIO. tym razem wywalilem ladnie
sterowniki. znaczy sie chcialem. plyta glowna Gigabyte 7VAX - stery VIA
4in1. z managera dal sie wywalic tylko 1, reszta byla dalej po usunieciu i
chcialo resetu. po resecie zglaszalo sie nowe urzadzenie i nie moglo
znalezc sterownikow - windows nazywal je "hdc" a w managerze jako nieznane
kontroler urzadzenie widnieje. dysk widzi dobrze, wszystko chodzi, tylko
jakby nieco wolniej (podejrzewam ze z braku sterownika mam DMA na nizszym
poziomie czy jakos tak). sterownik pomocniczego kanalu IDE dziala ladnie na
DMA, glowny (kontroler VIA bus master) tez. brakuje tylko tego podstawowego
IDE.

za kazdym startem windy go szuka i nie moze znalezc. reinstala via 4in1 bez
efektu

do tego niekiedy system startuje duzo wolniej niz zwykle i czasem w ogole
nie odpala. system niemal czysty bo po reinstalce (winXP). z dysku dobywaja
co paredziesiat sekund/pare minut dziwne "piskniecia", mam wrazenie jakby
taleze probowaly sie rozpedzic.

wymienilem tasmy, bo nienalepiej stara wygladala, nie pomoglo.

zastanawiam sie czy dysk mi pada czy co. czytalem na grupie o podobnych
problemach i ktos napisal ze jak mu dysk piszczal to sie okazalo ze
zasilacz nie wyrabial... a ja nie mam tyle sprzetu zeby sprawdzic sobie co
chce.

konfig mam taki: MO GA-7VAX, Athlon 1700+, 512MB RAM, RADEON 9500,
barraduda 40GB 7200, barraduca 10GB, samsung 20GB, SB Live 4.1, CDRW
Liteon, FDD. no i jakas siec na plycie glownej. wszystko chodzi na
Codegenie 300W.

dzieki grupie wiem juz co to codegeny.

teraz tylko chcialem zapytac czy te objawy moga byc wynikiem baziewiastego
zasilacza, czy dysku.

ewentualnie moze cos nie tak ze sterownikami jest?... te stery via mam 4.53

pomozcie mi prosze, bo juz nie wiem co robic, porobilem backupy tej
barracudy i z kazdym dniem boje sie ze padnie mi calkiem. gdybym tylko
wiedzial ze to zasilacz, zaraz pobieglbym po jakiegos chiefteca, albo cos w
ten desen, tylko nie mam za wiele grosiwa i jesli dysk pada, to potem na
niego juz mi nie wystarczy...

z gory dziekuje za pomoc i propozycje :)

-- 
Kapsel
  kapsulski(malpka)poczta.onet.pl
Received on Thu Sep 9 10:45:23 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Sep 2004 - 10:51:15 MET DST