mam takie pytanie.. jak skutecznie zbic temp na karcie graficznej.. mam gf4
mx 440 i troche zawalczylem z taktowaniem. przerobilem go z 270/400 do
taktowania 320/470... troche to dalo... ale widze po karcie ze jesli pradu
starczy ( moze zabraknac ??? ) to ona da sie jeszcze troszke przerobic.. ;)
na ile moge sobie pozwolic?? i takie jeszcze pytanie... jak ta karte
skutecznie schlodzic?? nie ma na niej nic co by temp wskazywalo.. wiec
trzeba na czuja... a ten wiatraczek co jest zamatowany to taki mizerny
jakis.. myslalem zeby np jakis radjator na nia wladowac.. ale boje sie zeby
nie polamac karty ( ciezar )... czy ma ktos jakis opatentowany sposb ??
Received on Tue Sep 7 14:15:22 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 07 Sep 2004 - 14:51:09 MET DST