januszek <januszek@ktory.nie.lubi.spamu.dlatego.prosze.to.wyciac.irc.pl>
wrote in news:slrncjj73n.8v2.januszek@lexx.eu.org:
> Jezeli w zyciu zachowujesz sie tak samo jak w usenecie to calkiem
> slusznie zrobili.
Suchaj, jestem wkurzony bo mialem wlasnie pilna robote a musze sie zajac
back-up'owaniem danych i... czekaniem NA KOLANACH przed jesnie wielmoznym
serwisantem-"fachowcem" przez nastepne 3 tygodnie na to co on zrobi z moim
dyskiem!
Kiedys przeczytalem na grupie jak ktos chwalil inny sklap za to jak
potraktowal klienta w przypadku podobnej sprawy: sklep na czas wyjasnienia
sprawy dal czlowiekowi inny taki sam dysk w zastepstwie - zeby mogl sobie na
nim pracowac - a gdy sie okazalo, ze nalezy sie wymniana na nowy, to ten
wlasnie egzemplarz juz zostal na wlasnosc u klienta (w przeciwnym wypadku
miala byc zamiana odwrotna).
Ale wogole to, CZY TA GWARANCJA "3 LATA" JEST WOGOLE COS WARTA W SWIETLE TYCH
MOICH DOSWIADCZEN?!
MAM JUZ OCHOTE KUPIC NOWY DYSK!
(Nowe 400zl oznacza juz mniej nerwow i straconego czasu ktory mnie kosztuje
znacznie wiecej!!!)
-- 0xReceived on Sat Sep 4 13:10:17 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 04 Sep 2004 - 13:51:05 MET DST