Witam
Mój problem jest troche nietypowy. Karta wydajnościowo wystarcza mi w
100%. Działa na niej wszystko, co chcę aby działało. Jednak mi chodzi o
wsparcie dla linuksa. Wiadomo, ze support zaróbno nvidii jak i ati w
kwestii linuksa obsysa, jednak wydaje mi się, że nvidia bardziej się
stara w tej kwestii. Najnowsze linuksowe sterowniki dla mojego radeona
są o jakąć połowe wolniejsze w 3d niż windowsowe. Co oznacza, że w
ut2003/2004 ciężko sie gra. Wcześniej miałem FXa5200 i wydajność w
linuksie była porównywalna do wydajności w windowsie.
Ten radeon jest niemodowalny, wywala szachownice, jednak kręci się wręcz
doskonale (275/270@410/315 na standardowym chłodzeniu). Osiąga w ten
sposób podobną wydajność w grach jak po zmodowaniu na r9500pro. Na co ze
stajni nvidii mógłbym go wymienić, nie tracąc wiele na wydajności (może
nawet troche zyskując)? Pewnie fx5700 albo ti4800 wchodzi w grę przy
takiej wydajności. Skłaniał bym się ku FX-owi. Czy dobrze robie? Nie
stracę zbyt dużo? A może zyskam?
Reszta sprzętu to:
epox 8rda3i
Athlon 1700+@2400+ (200x10)
512 ramu
-- Pozdrawiam Marek Tomczyk GG#472516Received on Thu Aug 19 21:50:20 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 19 Aug 2004 - 22:51:12 MET DST