Re: [zasilacz] dużo sprzętu...

Autor: .:JackNumber7:. <eatshit_at_gazeta.pl>
Data: Tue 17 Aug 2004 - 19:52:00 MET DST
Message-ID: <19csgez1swdwh$.1r5m3mnv6117v$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Tue, 17 Aug 2004 19:34:13 +0200, rosi napisał(a):

> moim zdaniem to jest orientacyjna kalkulacja... w zasadzie jezeli ci
> zasilacz jest w stanie uciagnac to co masz, to po co go wymieniac???

grzeje się no i jednak komp jest włączony 24/7 i nie chciałbym mieć
niespodzianki... a te wartości które podałem są dobre? Wiesz,
normalnie bym nie zwrócił na te niuanse uwagi (napięcia), ale czytając
zboczeńców komputerowych stajesz się paranoikiem ;) Przyznam, że
trochę poszperałem w sieci i ktoś napisał, że te wartości (mniej
więcej podobne do tych co wypisałem) wskazują na padający zasilacz.
Inną sprawą jest niedoskonałość pomiaru... ale fakt, że mam teraz
trochę tego sprzętu... wolałbym dołożyć trochę mocy, w rozsądnej
cenie, a ten zasilacz i tak pójdzie na jakiś mały serwer... sam nie
wiem... ostatnio grzał mi się dysk i jak włożyłem go do kieszeni z
wiatraczkiem, to już pomijam, że temperatura spadła do 45 (a grzał w
upale na 57 przy czym wyskakiwały wtedy poważne błędy na HDD health i
testowałem go tworząc sumy kontrolne dla dużych plików) to ogólnie nie
mam już z nim problemów, dlatego myślę odciążyć trochę tego trupa
ATX300 i doładować coś trochę mocniejszego. Z drugiej strony
odłączyłem dysk, CD-Rom i nie widziałem znaczącego skoku wartości ;)
ale tutaj chyba lepiej dmuchać na gorące i kupić coś mocniejszego...

-- 
$nie ślij listów via e-mail$
Received on Tue Aug 17 19:55:11 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 17 Aug 2004 - 20:51:13 MET DST