Re: Zasilacze :)

Autor: Piter <spamtrap_at_honda.bt.pl>
Data: Thu 05 Aug 2004 - 09:36:36 MET DST
Message-ID: <ceso6u$alr$1@korweta.task.gda.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

A co powiecie o tym zasilaczu Chieftec (ATX-1136H) 360W
Generalnie Chiefteci wszyscy chwala.
Wczoraj mialem taki do testowania i......
glosny, glosny, glosny
Moj stary modecom 300GTF to przy nim jak by wentyla wogole nie mial.
Napiecie dla +12 chieftec mial bardzo niskie, wedlug plyty 11,47 a to juz
blisko braku normy :(
Ktos powie ze odczyt z plyty gdzies se mozna wsadzic. Owszem ale na moim
modecomie napiecie bylo 11.6.
Niby niewiele wiecej ale jedak dalej od granicy.
Oczywiscie testowane na tym samym kompie.
Pomimo ze Chieftec na lini +5, 3,3, +12 moze byc obciazony cos kolo 300
watami
a moj modecom chyba 180 watami to modecom zachowywal sie troszke lepiej
Testowane na kompie Plyta Gigabyte na chipsecie 875P, P4 2.8 GHz Prescot z
HT na FSB 800, 2x256 MB DDR 400, Radeon 8500LE, 160 GB barracuda 7200.7,
flop, cdrom, cd-rw
Do testow zapuszczony zostal 2xPrime95 by uzyskac 100% obciazenie procesora.
Dla porownania powiem ze codegen xxx@300W na tym samym zestawie puscil dymek
po okolo 5 minutach.
Jednak spalil sie tylko i wylacznie zasilacz.

--
Komputer zastepczy :)
P3 600EB & Voodoo 3 2000 & Win95 OSR 2.0
Received on Thu Aug 5 09:40:26 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 05 Aug 2004 - 09:51:06 MET DST