witam
mam nastepujacy problem... ale moze wpierw opisze sytuacje
mam dosc stara obudowe atx , w ktora ciezko wsadzic zasilacz i duzy radiator
na cpu , prawie siebie dotykaja. zasilacz mam chefiteca dwu wentylatorowy ,
wiec wymyslilem , ze wsadze zasilacz normalnie - tz tak ze wiatrak
zasysajacy powietrze z wewnatrz obudowy bedzie nad radiatorem cpu - ktory to
bedzie sam , bez wiatraka , a wiatrak cpu zamontowalem na specjalnie
zrobionej szynie tak ze wwiewal powietrze na ten radiator. dodam jeszcze ze
na radeonie 9100 mam zdjety wiatrak i zamontowany duzy wiatrak zalmana
chlodzacy przy okazji pedem powietrza dysk twardy (ktory lezy na gabce na
dnie obudowy). aha , wszytkie wiatraki dzialaja na 5V. temperatura cpu
wynosila w te osttenie upalne dni max 51 stopni , i bylo cicho , wiec mi to
odpowiadalo.
jednak stala sie rzecz dziwna. gdy komputer troche popracuje , powiedzmy po
10 minutach , gdy wlasnie dojdzie do temp cpu 50stopni - po restarcie - nie
chce wstac. kreca sie wiatraki , dyski sie trzesa, ale na monitorze nic nie
widac. dopiero po odczekaniu 10 minut komputer jest w stanie ruszyc
normalnie. w pierwszej chwili pomyslalem ze sie przegrzewa, wiec wyjalem
zasilacz na zewnatrz, zamontoewalem wiatrak na cpu normalnie (temp cpu
45stopni) . i juz myslalem ze jest wszystko okej , ale jednak nie! komputer
nadal nie chce wstac , gdy go probowac uruchomic gdy jest cieply.
dodam ze mam lekko napeczniale kondensatorki w okolicach cpu - moze miec to
zwiazek?
dodam ze problemy pojawily sie gdy temperatura powietrza skoczyla w wakacje
do tych 27 stopni
macie moze jakies pomysly? co moze byc powodem? moze te kondensatorki?
pozdrawiam, mateusz
Received on Tue Jul 27 00:05:16 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Jul 2004 - 00:51:24 MET DST