Re: Burza i Komputery

Autor: Piotr Wądołowski <wadolop_at_o2.pl>
Data: Wed 21 Jul 2004 - 18:03:53 MET DST
Message-ID: <cdm4as$cj8$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

rosi wrote:

>
> Użytkownik "komp" <przewoz_pw@gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:cdlj5i$1go$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > swieta racja, jednak... tylko jezeli piorun przywali w najblizszy
> > > transformator lub blizej... np. w dom...
> >
> > gorzej, jak cała linia idzie na powierzchni, tak jak u mnie. Nie trzeba
> > uderzenia w dom, ani w trafo. Wystarczy w pierwszy lepszy słup nn.
> (właśnie
> > w tym przypadku tak było, a inna sprawa, że słup stał dość blisko domu
> > kumpla...)
>
> to jest wlasnie przypadek 'lub blizej'... slupy nn sa pomiedzy domami i
> trafo do ktorego dochodza linie sn 1, 3 lub 6kV...
>

Panowie.
Jeżeli piorun walnie w pobliże domu, to uratować nas może tylko jedno:
ODGROMNIKI!!! Żadna listwa nie pomoże jeżeli wypali wam przewody w
ścianach. A przypadek z zerowaniem i uziemianiem to dwa różne układy
sieciowe. W przypadku gdy układem jest zerowanie (przypadek z mostkiem
między bolcem i zerem), to zero jest przewodem roboczym. Pomoże nam
TYLKO wtedy, gdy pojawia się napięcie na obudowie(przebicie wewnętrzne).
Uziemianie działa w podobny (dosyć) sposób. Jedyny sposób na dobre
działanie listwy to sieć trzyprzewodowa (TN-S). Jeśli nie macie to ten
przewód od bolca dociągnijcie do kaloryfera. Tylko nie do GAZU :)

Pozdrowionka!

--
Piotr Wądołowski
wadolop@o2<wywalto>.pl
Received on Wed Jul 21 18:05:16 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 21 Jul 2004 - 18:51:24 MET DST