Czarny ekran.

Witam grupowiczów,
Podczas oglądania filmu, zrobiłem sobie pause i wyszedłem z pokoju.
Przychodze, a na ekranie tytułowy "czarny ekran" - monitor w stanie czuwania
(samsung SyncMaster 753dfx), więc ruszam myszką aby go "pobudzić" do
działania a tu nic. Po kilku innych próbach, różnymi funkcjami dostępnymi z
klawiatury, chce zrestartować komputer resetem - nic. Odcinam dopływ prądu.
Komputer milknie, włączam ponownie dio prądu i od razu (bez wciskanai
przycisku power) komputer odpala się. Odpala się co oznacza, uruchomienie
wszystkich wentyatorów, zapalenie się zielonej diody i czerwonej na obudowie
i to wszystko.

Nie ma ładowania biosa. Nie ma nic. Czarny ekran, nie ma kursora. Nie było
żadnego swądu (nic się nie spaliło). Próbowałem po kolei odłączać różne
rzeczy, dysk, cd - rom, monitor, karty pamieci, ale komputer zawsze
zachowuje się tak samo. Z początku myślałem, że bateria siadła na płycie,
więc dlatego nie odpala się bios. Kupiłen nową , bo ta była "na granicy
wytrzymałości" - jak to nazwał pan zegamistrz. Dalej to samo, czarny ekran i
nic się nie dzieje. Jestem bezsilny, próbowałem jeszcze przestawić zworke na
płycie, aby zresetować biosa - nic.

Jeśli ktoś z Was, ma jakiekolwiek pojęcie co to może być to bardzo proszę o
pomoc. Komputer ma jakieś 3 latka Mój sprzęt to:
 - płyta MSI k7t pro
 - procesor duron 700MHz
 - sdram 256Mb
 - karta grafiki - riva tnt 32Mb
 - karta muzyczna soundblaster 4+1
 - karta sieciowa
Komputerek mimo że skromny zawsze chodził jak zegarek. Źle mu szło z win 98,
ale pod win2k oraz obecnym systemem winXP szło mu bardzo dobrze. Komputer ma
świeży zasilacz (rok temu pierwotny się spalił) oraz świeży cooler (rok temu
wymieniony). Nie jestem na stałe podłączony do sieci już od roku czasu.

Tak się zastanawiam czy to nie wirus jakiś, ostatnio odpalałem różne ścierwa
do edycji danych w telefonie kom.
Dzięki za pomoc.

Mateusz Kwiatkowski
Received on Mon Jul 12 07:55:17 2004