dlaczego nie startuje ? (o/c & zasilacz story)

Autor: MaYa <wojtekm_at_poczta.fm>
Data: Sat 10 Jul 2004 - 20:50:30 MET DST
Message-ID: <ccpdge$n1f$1@atlantis.news.tpi.pl>

Witam !

sprawa wygląda następująco. Zaposiadłem zasilacz ModeComa 350 FPS 60PN
(piszę z pamięci, mam nadzieję, ze nic nie przeklamalem, cena - 260zl). Po
odpaleniu na nim sprzetu: AMD 2400+, GF5600, 512RAM, DVD, CDRW, Seagate
120GB całosc chodzila oczywiscie bez zarzutu. Tak samo bylo po podkreceniu
procesora do AMD 2800+ i podniesieniu napiecia z 1,65 do 1,75. Pelna
stabilnosc, testy, gry - zero zwiechy. Potem wylaczylem kompa na noc, a rano
juz sie nie chcial uruchomic. Poniewaz liczne drobne objawy wskazywaly na
to, ze zasilacz nie wytrzymuje obciazenia (mialem juz podobne doswiadczenie
na starym zasilaczu), zresetowalem BIOS i ustawilem wszystko od nowa. I
dziala, oczywiscie jako procesor bez o/c. Ale, do rzeczy ! Moje pytanie
brzmi - czy na tak dobrym zasilaczu i w sumie niezbyt pradozernym zestawie,
komp moze nie wystartowac tylko z powodu zwiekszenia napiecia o cale 0,1V !
? Mam rozumiec, ze pobor mocy wzrosl 100krotnie ? Ten zasilacz powinien
dzialac przy obciazenui przekraczajacym 400W ! (wg. specyfikacji i opinii
innych uzytkowikow). A moze to wiatr sloneczny (wczoraj nawet telewizor
padal ;) ? Ale, zupelnie serio, prosze o opinie, co jest grane ? Dodam, ze
napiecia trzyma lepiej niz dobrze.

wojtek
Received on Sat Jul 10 20:45:22 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 10 Jul 2004 - 20:51:08 MET DST