Re: O klawiaturze inaczej - długie

Autor: Big Jack <AwBnFpCxNnZe_at_qngn.hfhagb.cy>
Data: Thu 08 Jul 2004 - 18:34:26 MET DST
Message-ID: <ccjt2i$t98$1@news.dialog.net.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

W wiadomości: news:ccjk6p$4a8$1@korweta.task.gda.pl
użytkownik: *skorpion* napisał(a):

> Big Jack wrote:
>>>Hmm.... A po co Ci te opisy? ;)
>> Mały wypadek przed laty z prawą ręką skutkuje tym, że nie mam szans
>> nauki pisania bezwzrokowego. Po prostu nie mogę rozsuwać i ściągać
>> palcy. W normalnym życiu w niczym to nie przeszkadza.
>
> dziwne. jaki związek jednego z drugim?
>
> ponieważ interesuje mnie szczególnie ergonomia pisania, pozwól zapytać
> czy to znaczy że w ogóle używasz tylko jednego palca (którego?), czy
> jak?

Nie używam jednego palca, ale z racji ograniczonych możliwości palcy
prawej dłoni, w trakcie pisania muszę ją przesuwać. Inaczej mówiąc: w
trakcie pisania bezwzrokowego układa się palce na klawiaturze w
określony sposób i tylko przesuwając je w odpowiednie miejsce pisze
się. O ile z lewą ręką mógłby sobie poradzić, tak z prawą nie ma szans.
Muszę przesunąć dłoń żebym danym palcem mógł siegnąć odpowiedniego
klawisza. Wzrokowo musze kontrolować położenie dłoni względem
klawiatury. Palce prawej dłoni mam nieruchome na boki, ale zginają i
prostują się dobrze. A tak poza tym zrobiło się trochę OT.
Big Jack

-- 
     //////
    ( o  o)     GG: 660675
--ooO-( )-Ooo-  *W nagłówku adres antyspamowy zakodowany w ROT13*
Received on Thu Jul 8 18:40:23 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 08 Jul 2004 - 18:51:13 MET DST