"wieniuszka" <wieniuszka_tego_nie@gazeta.pl> wrote in message
news:cc7i7p$2etq$1@mamut.aster.pl...
> Witam,
> czy ktos rozwazal juz puszczanie procesora ponizej wydajnosci nominalnej w
> celu ograniczenia emisji ciepla (tak, zebny w konsekwencji wystarczyl mu
> sam radiator)?
> Konkretnie zastanawia mnie takie cos w wypadku Celeronow Intela (starych,
> mam na mysli FCPGA).
> Z jaka czestotliwoscia moge puscic Celerona z nominalnym taktowaniem
700Mhz
> zeby nie wymagal wiatraka a jedynie radiatora? Nie bede stawial przed tym
> sprzetem duzych wymagan rzecz jasna...
Jeden z komputerow jakimi sie opiekowalem to byl Pentium4 1.4GHz
(Socket478). W sklepie zamontowali mu jakis radiator+wentylator TITANIC.
Radiator nie wygladal jeszce tak zle, ale wentylator to byla tragedia.
Strasznie glosno pracowal. Odlaczylem wentylator od zasilania, zostawiajac
"na pozniej" jego wymiane. W ten sposob komputer pracuje ponad rok i nic mu
nie jest. Uzywany byl w typowo biurowych aplikacjach, czyli glownie pakiet
Office - edycja tekstu, proste obliczenia w Excelu, czytanie/pisanie poczty
email, przegladanie WWW. Niestety nie dalo rady sprawdzic temperatury proca
(jakies dziwne liczby mi wychodzily okolo 80 C zaraz po wlaczeniu, nawet z
wentylatorem, wiec mysle ze to jakies przeklamania).
Mialem tez Celerona 300, w ktorym zatarl sie wentylator, czym niezbyt sie
przejalem, bo komputer ciszej pracowal :-) Tez mu nic nie bylo, pracowal w
ten sposob pare miesiecy, i nie bylo najmniejszych problemow.
Mysle ze mozesz sprobowac normalnie go odpalic z wylaczonym wentylatorem,
popracowac na nim, tak jak ma sie na nim pracowac (nie wiem do czego ma on
sluzyc), jesli nie wystapia problemy, to nie ma sie czym przejmowac.
Gdyby jednak sie cos dzialo, trzeba bedzie zaczac grzebac...
mk
Received on Sun Jul 4 11:15:22 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 04 Jul 2004 - 11:51:05 MET DST