od pewnego czasu porty usb w kompie przestały wogóle działać. sprzęt sprawny
(sprawdzany u znajomego - u niego pięknie i wogóle) u mnie ni ciula nie chce
chodzić (nie wykrywa komp, że coś jest podłączone). W menedżerze urządzeń są
"Główny koncentrator USB" i "Intel 82371AB/EB PCI do Uniwersalnego
kontrolera hosta USB" i pisze, że działają poprawnie - po usunięciu ich same
się wykrywają itp. Czy więc jest jakaś nadzieja, że coś w biosie jest nie
tak (Award) albo gdzieś indziej czy po prostu się fizycznie uszkodziło?
Jakiś czas temu uszkodzoną jak się okazało mysz USB podłączyłem do kompa -
może było zwarcie jakieś albo co i sie sfajczyło?
Powiedzcie (tylko bez ogródek :D) czy jest szansa na nie wpakowywanie kasy
na to, której nie mam... Płytę główną mam Epox (nie pamiętam modelu).
Pozdr. Piotrek
Received on Sun Jun 27 12:00:28 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 27 Jun 2004 - 12:51:31 MET DST