Wytłumaczcie mi prosze, jak to jest, że kiedyś nie było żadnego problemu z
wyborem zasilacza, nawet nikt się tym nie przejmował, zasilacz był ale nikt
o nim nie musiał wiedzieć. AT 200W chodziły po 10 lat, a teraz kupisz coś za
stówkę i więcej, co padnie łagodnie po roku albo niełagodnie wybuchnie
niszcząc sprzęt :>
Czy zasilacze AT były ogólnie tak dobrej jakości ?
wojtek
Received on Mon Jun 21 00:30:15 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 21 Jun 2004 - 00:51:14 MET DST