> Nie śilnik cały czasa chodzi, to tak jakby sobie coś skanował, sprawdzał
> itp.
> Jak się odwolam do danych na tym dysku to przestaje ale potem znowu
zaczyna
Pewnie to ten sam mechanizm jak w Caviarach DataLifeguard - zaszyte w
firmware procedury sprawdzajace poprawnosc zapisanych danych - w przypadku
natrafienia na zaczatki bledu (blad mozliwy do skorygowania) automatycznie
relokuje taki sektor... Takze nie ma co sie bac, tylko co jakis czas
sprawdzac status S.M.A.R.T. ;)
Received on Mon Jun 7 07:00:19 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 07 Jun 2004 - 07:51:04 MET DST