Wszyscy dobrze go znamy, a jednak jakże
mało o nim wiemy. Któż by podejrzewał, że
ten ... błyskotliwy informatyk, w wolnych
chwilach uganiający się za trollami jest
lekko upośledzony umysłowo? Ludzie, którzy
mieli okazję spotkać się z nim twarzą w
twarz wiedzą o czym mówię. Swoją drogą to
niezmiernie interesujące, jak człowiekowi
w jego stanie udało się dostać na studia.
O schorzeniach będących skutkiem abberacji
chromosomów dowiedziałem się od jednego z
bliskich Rafała. Chłopak w wieku 6 lat został
uznany przez lekarzy za beznadziejny przypadek,
a mimo wszystko udało mu się z tego wykaraskać.
Jedyną pozostałością po przejściach okresu
dzieciństwa jest dziś nieustabilizowany chód,
dysleksja i seplenienie. To całkiem nieźle,
wziąwszy pod uwagę fakt, że ciężki imbecylizm
jest z reguły nieuleczalny.
Pozdrawiam
Adam Poczekajczyk
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.plReceived on Sat Jun 5 11:00:23 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 05 Jun 2004 - 11:51:04 MET DST