Autor: ceka (cykuta_at_poczta.fm)
Data: Fri 16 Apr 2004 - 16:11:34 MET DST
Użytkownik "deto" <detonusWYTNIJ_at_TOalpha.net.pl> napisał:
> Moze sie da zwolnic softwarem tego philipsa ? (np. DriveSpeed firmy Ahead)
> Wtedy do sluchania muzyki moglbys spokojnie go zwalniac, a gdzie potrzebny
> speed ustawiasz max i jestes zadowolony w obu przypadkach.
Tak się złożyło, że i Ty i Quick skoncentrowaliście uwagę na słuchaniu
muzyki :-)) Z tym jest mniejszy problem, a właściwie w ogóle go nie ma. Przy
słuchaniu muzyki oba napędy pracują "dostojnie", bo przeciez nic ich nie
"goni" z czytaniem "jednokrotnym", jakie potrzebne jest do odtwarzania.
Problemy występują dopiero przy ripowaniu oraz kopiowaniu bezpośrednim. I to
nie tylko "on fly" ale również z tworzeniem "imidżu". Wówczas Philips
dostaje "małpiego rozumu" i trzeba go poskramiać ustawiając (w Nero)
mniejszą niż maksymalna szybkość odczytu. Nie we wszystkich programach do
ripowania są jednak takie ustawienia, a kiedy zostawi sie "max" to napęd
startuje jak rakieta, rozpędza się, wyje, po czym "pada", transfer leci
niemal do zera, znów startuje i tak w kółko. Niestety, skutkuje to zazwyczaj
dłuższym niż normalnie czasem trwania "operacji", a niekiedy rónież
niepowodzeniem - błedami w zapisie zripowanego utworu.
Jednak Philips ma tę przewagę nad Asusem, ze w razie potrzeby można coś na
nim nagrać (i to nawet szybciej niż na nowym Lite-onie) i stąd mój dylemat.
ck
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:13:07 MET DST