Re: zostalem zaatakowany przez mysz

Autor: Brodi (madmax81_at_poczta.interia.pl)
Data: Thu 15 Apr 2004 - 01:28:57 MET DST


> > Teraz juz z 5 rok mam logitecha, wciaz te sama, nosze ja nawet do
> > pracy - nie do zdarcia absolutnie :)

5 lat z tą samą myszką ? weee takie klejące i wogóle

> Ale pojechałeś kolego - A4techy to bardzo dobre myszki i nawet nie próbuj
> mnie i innych przekonywać, bo Cię zjedziemy.
> Mam A4techa od 4 lat, już pożółkła biedna, a wciąż działa znakomicie. Mój
> brat ma podobną jak ja i działa od 6 lat. I jeszcze kilka znajomych też
> używa od dawna A4techy i bez problemów. Do Logitechów też nic nie mam - są
> super.

ja już miałem 5 myszek firmy A4 tech , z tego 3 jeszcze na chodzie . I jak
mi się zepsuje to kupie kolejną A4tech . Do mojej dłoni pasuje akurat
Presto 321 (chyba dawna www31) :-)) , obecnie kosztuje 19 zł , przetrwa 2-3
lata i do kosza . Takie jest życie myszek .
w A4tech najczęściej psuje się kabel , ale to chyba wina nerwowych
użytkownków P-))

Z tym wieszaniem windowsa to powiem że każda myszka mogła się zepsuć w taki
sposób , kumplowi mysz made by Microsoft tak padła :-)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:12:19 MET DST