Autor: zh (haron29_SPAM_at_poczta.onet.pl)
Data: Sat 10 Apr 2004 - 18:07:05 MET DST
Użytkownik "Robert_" <robi66_at_poczta.onet.pl> napisał
> Mam taki drobny a moze wrecz banalny i lamerski problem.
> Czeka mnie przelozenie kilku plyt glownych. Zawsze staralem
> sie dac tyle mosieznych koleczkw dystansowych ile sie da co
> niby w efekcie spowoduje ze plyta nie bedzie latac przy
> wpinaniu np myszy czy klawiatury. Wyczytalem gdzies jednak
> ze zbyt "mocne" osadzenie plyty moze spowodowac powstawanie
> niepotrzebnych naprezen ktore w efekcie moga ja uszkodzic.
> Jakie sa wasze metody i doswiadczenia... tzn ile najlepiej
> dac koleczkow mosieznych a ile plastikowych zeby wilk byl
> syty i ... :-) ...a i kwestia podkladek pod sruby.. tzn
> powinny byc czy nie ??
>
> Robert
>
W normalnej (czytaj porządnej obudowie) z blachami odpowiedniej
grubości płytę należy przykręcać wszystkimi śrybami do metalowych
kołków. Tam nie ma prawa się nic prężyć !
Jeśli ktoś będzie miał kiedyś okazję, to warto zwrócić uwagę
na sposób mocowania dużych płyt głównych w markowych serwerach !
A obudowy typu kawałek blachy lepiej oddać na złom ;-)
pozdr
zh
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:11:03 MET DST