Autor: raku (raku.spam-off_at_buziaczek.pl)
Data: Wed 31 Mar 2004 - 00:45:07 MET DST
W swoim artykule ggs napisał(a):
> Wystarczylo zalatac patchem ktory juz od kilku tygodni wczesniej byl
> dostepny.
taaaaa...
> No ale lepiej mowic ze Windows feee.
a nie jest?
więc spróbuj zainstalować windows 2000 na komputerze podłączonym do dużej
sieci osiedlowej, nie mając wszystkich możliwych patchy ściągniętych
uprzednio lokalnie na dysk... a następnie zainstalować patcha na blastera
bezpośrednio z windows update
powodzenia...
dodam, ze owszem, można włączyć windowsowego firewalla, użyłem go do
odcięcia sieci na czas instalacji kerio firewall
odciął, ale to badziewie jest tak toporne (idiotyczna konfiguracja,
dodatkowo każda zmiana konfigu wymaga restartu komputera - LOL), że
nie miałem sił konfigurować go, by pozwolic kerio na dociągnięcie z sieci
brakującego uaktualnienia do windows installer
i jak tu nazwać normalnym system, który już 60 sekund po instalacji
zaczyna się sam restartować???
PS: dalsza rozmowa ewentualnie na priv
PS2: FUT warning
-- raku raku[spam-off]@buziaczek.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:02:38 MET DST