Autor: Marco (notrue_at_interia.pl)
Data: Tue 30 Mar 2004 - 13:10:45 MET DST
Poczytałem trochę stronek producentów dysków twardych i dowiedziałem się,
że temp. już 60 st C jest dla nich zabójcza.
Sprawdziłem SMART'a i zobaczyłem, że najwyższa zanotowana temp. jednego z
moich dysków to 53 st C, więc dosyć dużo. Normalnie miały zawsze ok 40-45.
Przejrzałem oferty sklepów i znalazłem kilka rozwiązań. Już za
kilkadziesiat złotych można kupić chłodzenie oparte na wentylach, ale to
znowu za jakiś czas będzie szumieć aż miło. Nowy pomysł Zalmana z Heat
Pipe jest bez wiatraków, ale kosztuje grubo ponad stówkę. Co robić?
Wyciągnąłem z szuflady stare, padnięte wentylatory, odłączylem od nich
radiatory i po prostu położyłem na dyskach. Teraz temperatura nigdy nie
przekracza 38 st C, a zwykle jest 33-35. Zrobiłem jeszcze tak, zeby część
powietrza zasysanego do obudowy przepływała nad dyskami czyli przez te
radiatory.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:02:03 MET DST