Re: mam uszkodzony dysk ... i co dalej ?

Autor: marcus075 (ROT13_znephf75_at_ky.jc.cy)
Data: Wed 17 Mar 2004 - 22:04:25 MET


Na obywatelu tomcio oskarżonym w sprawie
news:c3aa3v$b67$1_at_inews.gazeta.pl o pisanie na grupy dysksyjne SB wymusiło
zeznania...:
> witam,mam uszkodzony dysk twardy seagate 60 giga, uszkodzony ,tzn albo
> dostala sie wilgoc albo przez telikatny wstrzas zostal uszkodzony(tak mi
> powiedziano w jakims serwisie) ,gdzie moge go jesczez sprzedac (jesli to
> ktos zna jakis punkt , to jestem z Wrocławia ) albo w komisach jakis mam
> sie popytac ? czy co ? i ile moge za takie cos jeszcze kasy zadac , a i
> on normlanie chodzi , tzn chodzi jak pamietam z 5 giga , reszta zostala
> zablokowana bo musialem odzyskac pewne rzeczy,

popchnij dziada na allegro... ja tak za 20zł popchnąłem spalony hdd
seagate'a 2,5gb:)

-- 
| marcus075; GG: 3585538; marcus075[at]xl .wp. pl; WinXP Pro SP1a |
| Soltek 75KV2-X; Athlon 1 @ 1,1 GHz; 256SDR Ram |
| GF4 MX 440 64DDR 128bit; Daewoo 15" 1024x768x32_at_85Hz |
| WD800JB;  LG 52/24/52; LG 48x; dyskietka: WD200EB |


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:58:20 MET DST