Autor: Peri (peri12345WYTNIJTO_at_poczta.onet.pl)
Data: Sat 13 Mar 2004 - 15:23:12 MET
> Peri wrote:
>
> > Kolezanka mi powiedziala, ze wieksze obciazenie zasilacza nie spowoduje
> > jakiegokolwiek przepiecia, a chyba o tym piszesz.
> > Nie nasmiewam sie tylko pytam powaznie, bo sam w ogole sie na tym nie znam.
>
> Większe? Słaby zasilacz 200 W jest w stanie bez przerwy
> oddawać jakieś 120 do 150 W mocy. Sam procesor "zje" z tego
> co najmniej z 60 W, a więc już połowę. Zasilacz pracujący
> na granicy parametrów lub z przekroczonymi parametrami
> może ulec spaleniu, a w efekcie może powstać w nim jakieś
> zwarcie uszkadzające komputer.
>
> Z faktami raczej się nie dyskutuje, a wystarczy niezbyt
> dokładne przeglądnięcie archiwum grupy by stwierdzić, że
> wielu osobom już słabe zasilacze (nawet 300 W!) przy byle
> wahnięciu napięcia w instalacji energetycznej paliły całe
> komputery.
>
> Ja sam kiedyś spaliłem Deera 230 W podłączonego tymczasowo
> do zestawu z Athlonem XP 2000+. Działał jeden dzień i spalił
> się bardzo dokładnie, na szczęście nie uszkadzając nic w
> komputerze.
>
Dzieki. Przekonales mnie. Sprawdzilem dzisiaj moj zasilacz. Napisane "Output
max 120W", czy jakos tak. Planowalem kupic 350W. Tylko, ze obudowy sprzedaja z
300W. Bede musial kupic osobno, a to pewnie wiecej bedzie kosztowac.
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:56:47 MET DST