Re: asrock p4i45pe z amibios

Autor: Maciej Mokros (maciekgd_usun_at_priv_dot_ckp_dot.pl)
Data: Thu 11 Mar 2004 - 11:22:10 MET


Użytkownik ermine_at_poczta.onet.pl napisał:
(...)
> przez pewien czas wlepialem w AGP oczy zanim sam to zobaczylem. Na nic zdaly
> sie wyjasnienia ze takiego uszkodzenia nie da sie zrobic wsadzajac karte
> graficzna (kur.. nawet bokiem albo do gory nogami!). Pan stwierdzil ze plyta
> przeszla testy fabryczne i byla dobra, uszkodzenie jest fizyczne wiec nie ma
> gwarancji.(...)

I właśnie dlatego jeżeli coś z hardware komputerowego nie działa do
końca poprawnie wolę to unieruchomić na dobre. Najczęściej wystarczy do
tego celu zapalarka piezoelektryczna. Po takim zabiegu płyta jest martwa
jak głaz i nie ma wtedy dupy - wymienić muszą. Trzeba tylko co najwyżej
postraszyć federacją konsumenta i tyle. U mnie zawsze działało na 100%.
Jeżeli było to mechaniczne uszkodzenie pinów w złączu AGP to też nie
widzę problemu - w tym wypadku sprzedawca musi Ci udowodnić że sprzedał
płytę pozbawioną tej wady. Wątpię żeby się mu to udało przed federacją
konsumenta ;) Zresztą z tego co wiem to do tygodnia czasu masz zawsze
prawo zwrócić towar o ile ci nie odpowiada. Niestety, rzadko który
sprzedawca sprzętu komputerowego to respektuje, ale prawo jest w tym
wypadku zawsze po Twojej stronie i w wypadku zgłoszenia Twych roszczeń
do fk i tak będzie musiał ci wymienić towar lub zwrócić kasę. Można też
zgłosić taki przypadek do rejonowego przedstawicielstwa inspekcji
handlowej z tym że mimo że są organem administracji państwowej działają
mniej prężnie niż fk.
Na koniec raz jeszcze powtarzam - ja osobiście jestem bardzo zadowolony
z asrocka, a przy tak śmiesznej cenie to niestety wady fabryczne będą
często występować z konstrukcjach tego producenta. Zresztą sami
sprzedawcy w hurtowni gdzie swoją płytę kupowałem stwierdzili że duża
awaryjność rozruchowa tych płyt to norma. Brak wzmocnień laminatu pod
sokcetem 478 też robi swoje i może doprowadzać do pękania ścieżek (bo w
tym miejscu płyta wygina się koszmarnie pod naporem mocowania
wentylatora). Jednak przez dwa lata płyta MUSI działać. W innym wypadku
zamienię ją na nowszy model ;)
Pozdrawiam. . .



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:56:00 MET DST