Autor: Michal Kawecki (kkwinto_at_o2.px)
Data: Wed 10 Mar 2004 - 11:43:05 MET
Użytkownik "Tomasz Potega" <shadow_at_manta.univ.gda.pl> napisał w
wiadomości news:c2mqej$cni$1_at_korweta.task.gda.pl
> Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px> wrote:
>> Reasumując: wskaźnik "Recommended power-on hours" nie oznacza
>> bynajmniej jakichkolwiek ograniczeń dotyczących czasu ciągłego
>> użytkowania dysku. Jest to po prostu jedynie jeden z parametrów
>> przyjęty celem wyliczenia stopnia ich awaryjności, i niczemu więcej
>> poza czystą statystyką - nie służy. . .
>
> miales kiedys takiego DTLA? bo ja slyszalem jak 2 zakonczyly zywot
> stukajac jak najete, (z czego jeden w malo obciazonym serwerku
> pewnego liceum) - poszukaj, co pisali zaraz po wprowadzeniu tych
> zapisow o 333 godzinach. osobiscie i tak temu producentowi
> podziekuje...
>
Miałem - i do dzisiaj dzielnie ciągnie w którymś z komputerów w firmie
;-). Być może miałem szczęście, a być może uważałem po prostu na
właściwą temperaturę pracy. Bo to jej przekroczenie powodowało głównie
IMHO awarie tych napędów.
Widzę jednak, że nieuważnie śledzisz dyskusję, bo w poprzednim poście
podawałem link do artykułu traktującego *dokładnie* o wspomnianym przez
ciebie problemie.
-- M. [MVP] /odpowiadając zmień px na pl/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:55:38 MET DST