Autor: Norbert (norbert.kaminski_at_wp.pl)
Data: Tue 09 Mar 2004 - 10:45:13 MET
W artykule news:c2ih7r$o1q$1_at_news.onet.pl,
niejaki(a): vl z adresu <valdman_at_spamalpha.net.pl> napisał(a):
>
> chcem kupic plyte abit nf7-s v2.0 czy raczej abita
> nie kupowac bo znowu kondesatory padna?
>
Bez obaw...
Abit dał ciała , ale to było już dawno. Notabene nie z jego winy a
dostawcy kondensatorów.
Sprawa podobna do slynnej dyskow IBMa.
Teraz ich płyty sa naprawde w porzadku, potwierdzam organoleptycznie :-)
Bez obaw bierz Abita
-- ********* NORBERT ****************** GG:1334053 ********* ** PIV3GHz, 1GB-HYPERX, ABIT IC7 MAX3, CHIEFTEC 420W **** ** HDD:IBM 45GB 7200, SEAGATE 120GB S-ATA,SEAGATE 80GB ** ** GF FX 5950 256MB/Bit,CDRW LITEON,DVD-PIONEER,SONY19'**
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:54:58 MET DST