Re: Re[4]: ACTIVE PFC Zasilacz ATX

Autor: Bartosz Kiziukiewicz (kiziuk_at_alpha.swinka.net.pl)
Data: Mon 08 Mar 2004 - 20:55:24 MET


On 8 Mar 2004 20:44:30 +0100, creapi_at_poczta.fm (gkfjdxsgh) wrote:

> W skali mikro być może i pobiera (przesunięcia cosf na silniczkach wentylatorków i pulsacji + trafko w zasilaczu) ale i tak dla użytkownika prywatnego nie ma to znaczenia (co już wcześniej zostało powiedziane).
> Natomiast coraz bardziej skłaniam się do interpretacji PFC podobnej jak PMPO w głośnikach bumboksów. PMPO 1000W w 5 watowym bumboksie może znaczyć to samo co PFC 300W w 125 watowym Codegenie.
> Dodam że nawet pojęcie PMPO się zdewaluowało niemożliwie bo o ile kilka lat temu ośmielano się podawać na jamniku 50W PMPO o tyle ostatnio można spotkać właśnie 1000W i więcej na jamniolku który pobiera z sieci 8W. Perpetum mobile czy co?

Dla szarego Kowalskiego faktycznie to większego znaczenia nie ma, ale
z punktu widzenia elektrowni nie jest to obojętne tym bardziej, jeśli
Kowalskich będzie kilka tysięcy ;-).
A ja się zawsze zastanawiałem, kto owe PMPO wymyślił :-). Czy to li
tylko i wyłącznie w celach marketingowych, czy na początku były ku
temu jakieś podstawy? Ale faktem jest, że PFC jeszcze do PMPO daleko
:-P

-- 
Pozdrawiam
  Bartek
Jeśli chcesz mi odpowiedzieć, usuń swinkę z mojego adresu.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:54:53 MET DST