Re: Klawiatura zalana colą

Autor: bArT (baartekNO^SPAM_at_klub.chip.pl)
Data: Wed 31 Mar 2004 - 23:38:13 MET DST


Użytkownik "Yac" <yac_at_NOSPAM.icpnet.pl> napisał w wiadomości
news:c4fco8$jg4$1_at_topaz.icpnet.pl...
> Zalałem sobie wczoraj klawiaturkę logitecha ultraX flat colą , A że wylało
> się prawie pół butelki , to po wciśnięciu klawisza nie chce w ogóle
działać.
> No i co ja mam zrobić teraz? Rozkręcić próbowałem , ale nie da rady. Na
> gwarancję nie mam raczej też co liczyć. Może jakaś porada, bo raczej 140
> zeta wtopić mi się nie uśmiecha.

        Swego czasu na juwenaliach zalałem kumplowi klawiaturę jakąś
nalewką.. czy czymś takim i jego Logitech na drugi dzień, nie działał,
ponieważ powyżerało napylone na folii ścieżki. Jeśli nie działają Ci
przyciski to chyba jest już 'po zawodach' i możesz sobie spokojnie rozkręcić
ja, bo gwarancji nie uznają _na_pewno_ :(

        Mysłe, że musisz się pogodzić z faktem, że to była najdroższa cola w
Twoim życiu :D

-- 
pozdr
bArT


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:03:03 MET DST