Autor: GLide (glide_at_terramail.pl)
Data: Tue 02 Mar 2004 - 01:41:09 MET
On Sun, 29 Feb 2004 23:25:31 +0100, Tomasz Jurgieleiwcz <tom_at_a3.pl>
wrote:
>Za to ja nie bardzo łapię Twoje argumenty. Podałem dość dobre
>przybliżenie na obliczenie ilości procesorów różnych marek które są
>uszkodzone. Od tego do wniosku, które są trwalsze tylko krok.
Powiedz mi: czy ty prcesorami wbijasz gwozdzie? Ja myslalem, ze one
sluza do czegos innego.
Sprawdzasz wytrzymalosc na rozciaganie?
Podgrzewasz palnikiem?
Wybacz ale smisza mnie te lamenty o kruszeniu sie prockow. Jak sie
czegos nie umie to moze lepiej zostawic to komus innemu?
(Wbrew pozorom to nie jest az takie trudne.)
Spalenie procesora? Przyczyny moga byc generalnie 2. Albo cos nie tak
z jego otoczeniem - plyta, zasialacz itp, albo z chlodzeniem. W
pierwszym przypadku wszystko jedno czy Intel czy AMD efekt moze byc
ten sam, w drugim tez nie ma o czym mowic - uzytkowanie niezgodne ze
specyfikacja i kropka. O spadajacych radiatorach nie wspominaj bo
montaz tez nie jest az taki trudny.
Skoro wykluczylismy czynnik ludzki (brak umiejetnosci) - powiedz mi
ile tych prockow pada same z siebie???
Uwierz - to nie jest takie trudne.
Pozdrawiam
GLide
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:53:04 MET DST