Re: Laptop zalany piwem

Autor: T. (cashu_at_wp.pl)
Data: Mon 01 Mar 2004 - 09:57:03 MET


Jacek wrote:
> No w Niemczech gosc krzyknal 800?.
800 pln eczy 800E? Bo jak tylko 800 pln to brać.

> Niestety Realteka w ogole nie wykrywa, nawet jako nieznane
> urzadzenie. A modem z kolei dziala ok. Heh, jak ja bym chcial zeby to
> wszystko skonczylo sie na 500zl...
Z reguły modem jest na jednej płytce z LAN, więc jeśli tak jest to i tak
wymienisz całość.

> Ja nie chce nikomu wmawiac, ze nic sie nie wylalo. Chcialem do sprawy
> podejsc uczciwie i wytlumaczyc ze TV-OUT nie dzialal jeszcze przed
> wylaniem. Nigdy nie mialem do czynienia z tego typu oficjalnymi
> serwisami do laptopow i za bardzo nie wiem czy bawia sie specjalnie w
> jakas diagnostyke czy odrazu wymieniaja pol wnetrznosci.
> A TV-OUT (tak naprawde od momentu kupna) po prostu sie po kliku
> sekundach/minutach wylacza (tzn. obraz w TV znika). O ile z wyjsciem
> na monitor jest wszystko OK to z tym sa same problemy - np. dopiero
> gdzies w jakims FAQ docztalem sie ze _konieczne_ jest ustawienie
> trybu 640x480 zeby TV-OUT dzialal (w instrukcji, czy hotlinie o tym
> nie wspomnieli). Mielismy juz dawno wybrac sie z tym do serwisu,
> ale... no i teraz go zalalem.
No teraz może być z tym problem. Bo nawet jeśli tak było to serwis zawsze
może powiedzieć że przecież laptop był zalany i zepsuło się to a to. Mimo że
faktycznie było inaczej. Jeśli Ci nie wyjdzie z gwarancją możesz próbować
albo poszukać po serwisach albo po allegro podobnego laptopa na części, np z
popsutą matrycą, bez dysku itd. Takie rzeczy nie są aż takie drogie. Tzn w
porównaniu do ceny całego nowego laptopa. W ostateczności możesz tego
laptopa sprzedać na części i dołożyć żeby odkupić koleżance nową maszynę.
Trudno mi wymyślić jeszcze jakieś sensowne wyjście :(

Pozdrawiam
T.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:52:54 MET DST