Re: czy jest podstawa do żadania wymiany zasilacza

Autor: Bogdan S (bogdan_at_losthope.com.pl)
Data: Tue 10 Feb 2004 - 16:52:11 MET


> kupilem kompa z dobra płytą i min celleronem.
> Podczas pracy zauważylem ze napiecie zamiast +3,3 V wynosi +3,03-3,05 bez
> żadnego ociązenia nato\mist pod obciązeniem (3dmark) spada do do ok 2,85 V
> Czy objawy te stanowią to podstawe do zażadania wymainy zasialcza i jakie

> podstawy takiego żadania .. (czy jest to np specyfikacja intela
przewidujaca
> dla celleronow spadek napiecia przy prądzie 40A o 0,11 V a przy 70A o ok
> 0,189 V w stosunku do napiecia nominalnego 3.3 V
> Prosze o pomoc i porade
>
>

----------------
Jest jedna sprawa. Skad masz te pomiary napiecia. Niestety pomiar napiecia
miernikiem jest obciazonym duzym bledem. Napiecie wychodzace z zasilacza nie
ma liniowego przebiegu jak "zwykly" prad staly. Mierniki elektroniczne
podaja calkowite bzdury a analogowe cos zblizonego do sredniej wartosci. Tak
samo pomiary z biosu nie zawsze sa prawidlowe (widzialem biosy pokazujace
kilka tys. V na dzialajacym procku). Jedynym zanznym mi sposobem mierzenia
takiego napiecia jest oscyloskop.
Poza tym napiecie 3,3V ustawiane jest i stabilzowane przez zasilacz na
plycie glownej. Jezeli caly system pracuje stabilnie nie ma zadnych obaw o
niewlasciwa prace zasilacza.

Bogdan



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:11:52 MET DST