Re: Wycinać czy nie...

Autor: Solar (solar21_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 10 Feb 2004 - 10:30:08 MET


> Wolałbym to jednak zrobić czymś cichszym i nie emitującym takich drgań -
> nie chcę wybebeszać wszystkich wnętrzności z obudowy - myślałem o jakiś
> nożycach do blachy...
> BTW jak wygląda ta nakładka na wiertarę?

Bez wybebeszania może być ryzykownie. Niby z nożycami nie powinno być
opiłków, ale kto wie, czy jakiś kawałeczek nie wpadnie Ci w bardzo
niepożądane miejsce.
Co do nakładki, to trudno mi opisać. Takie coś, czym wycinają np. łuki ze
sklejki - pionowy mały brzeszczot zasuwający góra-dół, a całość opiera się
na "sankach" z blachy, które jadą po wycinanej powierzchni.

--
Solar
solar21_at_poczta.onet.pl   GG 1834424
www.solar.blurp.org
Beatyfikowani zatłoczyli już niebo. Nie warto tam iść.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:11:47 MET DST