Autor: ggs (ggs__at_konto.pl)
Data: Thu 05 Feb 2004 - 18:58:55 MET
Hi!
Co prawda zaczne od konca , dysk juz OK (przynajmniej na taki wyglada)
ale... :
Dysk Maxtor DiamondMax 8 40GB/133
Zaczelo sie od klonowania calego dysku za pomoca Symantec Ghost'a.
Skopiowalo pozornie OK ( z Barracudy IV 40 GB)
Jednak pierwsza proba zbootowania i komunikat "Non-system disk , replace
....itd"
I sie zaczelo ..
BIOS za kazdym razem dysk normalnie widzial (SMART 0 bledow) lecz system
(WXP) puszczony z innej (oryginalnej na BIV) partycji uruchamial sie
jakies 7-8 minut . Jednak wyczekalem i w koncu system sie zaladowal. W
systemie dysk JEST widoczny w kierowniku urzadzen ale kazda proba dostepu
do niego (Zarzadzanie dyskami , partition Magic i inne) powodowaly zwis
systemu tak na 2-3 min zeby po tym czasie pokazac wszystkie inne dyski
oprocz naszego glownego bohatera.
Windows 98 wchodzi w normalnym czasie ale Maxtora nie widzi wcale.
Tak wiec siegnalem po narzedzia dyskietkowe :
PM - unknown error i wypad
fdisk - can't access disk
Knoppix (CD) - unreadable disk
CD Setup z XP - disk I/O error i zwis
Juz myslalem ze dysk kaplica jednak zapuscilem jeszcze soft diagnostyczny
z Maxtora - niejaki PowerMax.
I tu sie sprawa rozwiazala :o) - ale w miedzyczasie :
Quick test - OK
Extended - jest ERROR (!) - skontaktuj sie z Maxtor'em
Nic nie mialem do stracenia wiec dalem Low Level Format w wersji Quick.
I Bingo !
Sprawdzam jeszcze raz test na ktorym wskazal blad - teraz poszedl bez
problemu!
Tak wiec konczac moj elaborat mowie , ze w tej chwili dysk funkcjonuje
znowu normalnie czyli calkiem przyzwoicie.
Moze ktos wyjasnic ta dziwna blokade HDD ????
G
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:09:43 MET DST