Autor: PP (pemo74_at_wp.pl)
Data: Sat 24 Jan 2004 - 20:30:56 MET
walczylem z tanimi zasilaczami przez rok. wczesniej nie mialem zadnych
problemow ale jechalem na celeronie. przesiadlem sie na athlona i w ciagu
roku zjaraly mi sie 4 zasilacze noname. 3 razy sam zasilacz a za czwartym
pociagnal za soba plyte. no i sie wkurzylem. wczoraj kupilem chiefteca 360W
i plyte na nforce2. zobaczymy jak dlugo pociagnie ten chieftec. bo prawde
mowiac to zastanawiam sie czy to wina dziadowskich zasilaczy czy czegos
innego. 4 zasilacze w ciagu roku to chyba przesada. ciekawe co o tym
myslicie?
moj ostatni konfig:
Athlon xp 1700+ thunderberd
msi kt3v na kt333
2 x 256 ddr 333
gainward gf3 ti/450
sb live
sieciowka
seagate barracuda 120gb
dvd lg
cdrw ld
no i jakis tam zasilacz
pbecny konfig rozni sie tylko w/w zasilaczem i plyta
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:59:02 MET DST