Autor: Toms (80932905_at_pro.onet.pl)
Data: Tue 13 Jan 2004 - 14:27:30 MET
Stawiam na procka
to b. delikatna sprawa, może przy zakładaniu wiatraka coś poszło nie tak
> Montujac nowy zestaw napotkalem nastepujacy problem. Otoz po wstepnym
> zlozeniu podstawowych elementow komputer nie wstaje.
>
> Sklad zestawu:
> - plyta Asus A7V8X Deluxe (nowa)
> - procesor Athlon 2500+ (nowy)
> - Kingston ValueRAM PC3200 512 MB (pozniej zmiana na Kingston PC2700
256MB)
> - grafika Hercules Radeon 9100
> - zasilacz Chieftec 360W
>
> Po wlaczeniu zasilacza do sieci na plycie zapala sie zielona dioda
obecnosci
> zasilania.
> Wlaczam zasilacz - kreca sie wentylatory na procesorze i karcie graf,
jednak
> na monitorze nic sie nie wyswietla. Prawdopodobnie sprzet nawet nie
> przechodzi POST, gdyz glosniczek nie wydaje zadnych piskow (oczywiscie go
> podlaczylem :-)
>
> Plyte jest nowa, wszystkie zworki sa w domyslnych ustawieniach. Ani plyta
> ani procesor nie maja fizycznych uszkodzen. Na pewno grzeja sie oba mostki
> chipsetu (sprawdzone metoda przylozenia palca :-). Co do procesora pewny
nie
> jestem, bo wiatrak na radiatorze dmucha poteznie i ciezko wyczuc zmiane
> temperatury radiatora. Wykluczam uszkodzenie k.graf., zasilacza i
pamieci -
> dzialaly i dzialaja nadal w innym komputerze.
>
> Pytania:
> - czy cos moglem przeoczyc przy montazu?
> - czy mozna sprawdzic czy to wina plyty czy procesora nie majac drugiego
> egzemplarza?
> - pytanie zwiazane z podejrzeniem uszkodzenia procesora - czy plyta bez
> procesora (lub z uszkodzonym procesorem) zapiszczy w jakikolwiek sposob?
>
>
> --
> NotBear
>
>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:53:38 MET DST