Re: pomocy: po ataku hakera nie widać dysku slave

Autor: Michal Kawecki (kkwinto_at_o2.px)
Data: Fri 09 Jan 2004 - 01:24:19 MET


Użytkownik "Grzesiek" <griszagWYTNIJTO_at_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:636d.00000b32.3ffdde7a_at_newsgate.onet.pl
> mam problem z dyskiem Caviar WD80GB (Primary Slave, były 2 partycje
> prawdopodobnie NTFS), w wyniku ataku hakera (p2p) utracilem dzis też
> tablice partycji dysku startowego Caviar 40GB (2 partycje FAT32) ale
> udało mi się je odzyskać fdisk /mbr. A drugi dysk choć widoczny w
> Biosie nie jest wykrywany w WinXP.
>
> Parę godzin temu dysk 80GB przesystał być wykrywany przez BIOS i
> słychać było stuki przy jego automatycznym rozpoznawaniu (zakończonym
> niepowodzeniem). Teraz znowu jest widoczny w BIOS
>
> Jak się dobrać do danych na WD80??? pechowy dysk1 nie jest wogole
> widoczny w fdisk dyskietki startowej Win98SE (widoczne są partycje
> dysku0), podłączenie dysku do innego kompa nie zmienia sytuacji. Co
> robić? Lecieć do sklepu z gwarancją czy moze ktoś ma jakiś pomysł?

Jeden z tych dysków (ten stukający) wygląda na padnięty. Może to wcale
nie był hacker? ;-).

Partycje spróbuj odtworzyć programem BootIt NG
http://www.terabyteunlimited.com (polecenie Undelete) albo Testdisk
http://www.cgsecurity.org/. Oba działają z dyskietki, bez potrzeby
instalacji na hdd.

-- 
M.
/odpowiadając zmień px na pl/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:51:38 MET DST