Autor: Phyt0n (NOphytonSSPAMM!_at_konta.plo.plNOSPAM)
Data: Wed 28 Jan 2004 - 23:54:52 MET
Rafał Bartoszak wrote:
> Powiedzmy... I pewnie twierdzisz, że napięcia 3.3 i 5V masz na poziomach
> znamionowych, lub wyższych....
tego nie twierdze i nigdzie tak nie powiedzialem ...
> Zawziąłeś się: ja Ci tylko tłumaczę, że naprawdę nie warto kupować
> kiepskich zasilaczy. Bo padają, nie trzymają napięć i mordują wszystko,
> do czego się je podłączy.
> Dobre - nawet jak padną - ochronią podzespoły kompa. I nie przekonasz
> mnie, bo mi padło jednak trochę zasilaczy - a Tobie nie. To się ciesz -
> ja poczekam, aż - jako któryś taki z kolei - pojawi się post od Ciebie -
> "zmieniłem zasilacz - cóż za różnica..."
poza tym nie musisz mi tlumaczyc tego, ze drogie zasilacze sa dlatego
drogie bo sa dobre - praktycznie nasza mala wymiana zdan powinna sie
zaczac od tego ... poza tym ja ciebie do niczego nie staram przekonac, a
jesli odniosles takie wrazenie to sorry ... moje zdanie jest takie i
koniec, ale to moje zdanie do ktorego nikogo nie przekonuje ... tylko po
prostu pytam o zrodla zakupu ...
chodzi po prostu o to, ze nie wydam na zasilke >200zl bo nie przeznacze
na to tyle kasy i koniec. dlatego pytalem o zasilacze firm, ktore
wymienilem w pierwszym poscie ...
a skoro kogos stac to niech sie chwali ze ma super stabilne napiecia
zgodne ze specyfikacja atx2.1 -> mnie to wali .. ja chce zeby komp
pracowal stabilnie i jak narazie do tego mi rubikon300w wystarcza - ma
juz dwa lata i dziala. :)
-- Pozdrowienia! Phyt0n [How to IM me?] [ICQ:27687525] [Jabber: phyton_at_jabber.wp.pl] [GG:507613]
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:01:18 MET DST