Re: Tak dla relaksu..co ile czyscicie?

Autor: Robert asmax (djrobson_at_tenbit.delete.pl)
Data: Tue 09 Dec 2003 - 10:43:24 MET


Użytkownik "Norbert" <norbert.kaminski_at_wp.pl> napisał w wiadomości
news:br3r5m$ap4$1_at_SunSITE.icm.edu.pl...

> Jak czesto , jakimi technikami itp czyscicie swoje kompy wewnatrz?

Do czyszczenia pieca wykorzystuje sprezarke w garażu, 3-4 atmosfer
wystarczy. Jak fukne to konkretna chmura wylatuje "dymu" czasami. Jak ktoś
niema polecam jakikolwiek warsztat np. samochodowy, powinni tam miec, za
browara spokojnie udostepnia sprężarkę na pare minut. Ale uwaga, przy 9atm
pourwalem raz kondensatory z plyty, na szczescie to byl test;) (na
uszkodzonej). Te buteleczki z powietrzem do niczego sie nie nadaja, gora
chyba z 1 atm. osiagna, a to nie wystarcza. No i to wszystko raz do roku. Co
do przesmarowania wiatraczkow stosuje mieszanke wd40 mieszajac go z olejem
maszynowym, taka mieszanka nadaje sie rowniez do łożysk kulkowych. A na
koniec, na spodzie w środku, mocuje samochodowy odswierzacz powietrza, taki
w buteleczce. Wycinam tylko kawalek nakretki, zeby nie bylo az tak
intensywnego zapachu. Sa takie z "knotem", co by sie nie wylalo. Do wyboru
jest mnostwo zapachow, ja mam lesny, a co.

ps. Przy takim cisnieniu czasami przytrzymuje wiatraczki czyms, co prawda
nic sie jeszczsz nie uszkodzilo, ale wentylator moze zadzialac jak pradnica.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:53:14 MET DST