ABIT IS7e i 'trzaski' z karty muzycznej

Autor: Pawel (xinter_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 26 Nov 2003 - 09:24:37 MET


Witam,

Kupiłem płytę główną ABITa IS7-E ze zintegrowaną kartą muzyczną na układzie
Realtec ALC650 (AC'97) - dokładna konfiguracja komputera na dole post'a.
W związku z tym mam problem - po podłączeniu słuchawek do wyjścia dźwięku
dla frontowych głośników słychać trzaski (zakłócenia) - dźwięki podobne są
do odgłosów łączącego się modemu, tylko nie takie głośne (niemniej
upierdliwe). Podczas głośniejszego odsłuchiwania muzyki "zagłusza" ona
trzaski, ale jak gra cicho albo są przerwy w utworach to wtedy jest to
wyraźnie słyszane. Nie mówię tu o typowych szumach jakie wydaje w mniejszym
lub większym stopniu każda z kart muzycznych. Zjawisko nasila się podczas
odczytu z dysku i ruszania myszą po ekranie. Nie jest to wina Windowsa, bo
po starcie kompa czy przy wejściu do ustawień BIOSa słychać to samo (może w
mniejszym nasileniu głośności). Kolega jest posiadaczem ABITA IC7 (troche
lepszy model, na tym samym układzie muzycznym) i u niego nie występują takie
problemy. Na innych komputerach ze zintegrowaną muzyką które miałem okazję
testować również nie występował taki problem - na jednym tylko były podobne
zakłócenia, ale ich głośność była dużo niższa niż na moim kompie.

Garść informacji:

Trzaski słyszane są tylko w kanale front (w kanałach tylnych i
centralnym/subwooferowym panuje błoga cisza a muzyka gra bez zakłóceń).

Poodłączałem praktycznie wszystkie elementy kompa żeby sprawdzić, czy to nie
jest ich wina (czy nie sieją). W koncowym stadium została tylko płyta
główna, procesor i zasilacz (z odłączoną całą resztą, z wiatrakami płyty
głównej i procesora włącznie) - nic to nie zmieniło, odgłosy nie zamilkły.
Odsuwałem również zasilacz od płyty jak również wszystkie kabelki żeby
sprawdzić, czy to one nie sieją - to również nic nie dało.

Próbowałem powyłączać trochę ustawień w biosie (z wyłączeniem zintegrowanej
karty sieciowej, IIR'a itp), wyłączyć w nim kartę muzyczną, ale to także nic
nie zmieniło.

Menedżer urządzeń w Windowsie nie wykazywał żadnych konfliktów sprzętowych.
Po włączeniu wyciszenia głośności (a także wszystkich innych ustawień
regulatora głośności) trzaski dalej słychać. Nie jest to jednak wydaje mi
się wina oprogramowania czy sterowników, skoro po wejściu do biosa czy przed
startem systemu operacyjnego słychać to samo.

Napięcia dawane przez płytę są w miarę stabilne (zasilacz Enlight'a 300W z
PFC). W monitorze BIOSowym widać nieznaczne wahania napięć w czasie na CPU,
DDR i ATX 12V (rzędu +/- 0.02V).
Zastanawiam się, czy może to być wina zakłóceń wywoływanych przez sygnały
napięciowe dawane przez zasilacz, ale sądzę że raczej nie, bo raz że
zasilacz niby ma być lepszy (ma stabilizacje i jakieś filtry w sobie), a dwa
w pozostałych kanałach muzycznych nie słychać trzasków....

W związku z tym nie bardzo wiem co może być przyczyną takiego zachowania i
czy reklamować płytę (ewentualnie jak zniwelować te trzaski). Może macie
taką płytę i moglibyście powiedzieć, czy u Was też tak się dzieje? Będę
wdzięczny za wszelkie informacje (a szczególnie posiadaczy płyty IS7-e lub
innych odmian z tej samej rodziny IS7).

Konfiguracja komputera:
ABIT IS7-3, zintegrowana muzyka Realtek ALC650, bios award (id 15)
Procesor Pentium 4 2.6GHz (FSB 800)
Obudowa i zasilacz Enlight 7254 (300W)
Pozostałe elementy nie wpływały na generowanie zakłóceń, bo jak były
odłączone to problem "świergotania" w słuchawkach występował nadal.

Proszę Was o pomoc. Dzięki za wszelkie informacje.
pozdrawiam
Paweł



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:44:28 MET DST