Monitor czy grafika - awaria !!!

Autor: YODAcki (yodacki_at_tlen.pl)
Data: Fri 21 Nov 2003 - 07:13:40 MET


Hi !

Sprawa wyglada nastepujaco: wczoraj odszedlem na jakies 20 min od
komputera - wszystko bylo ok, wracam i patrze a pulpit jest z nalotem koloru
zielonego.
Oczywiscie jakas awaria tylko czego ?? W pierwszej chwili pomyslalem ze to
nalot zielonego, ale chyba jednak nie. Tapeta pulpitu jest w kolorze
niebieskim (orygianalnie) a tu nagle byla cala zielona. Wiec pomyslalem
sobie ze moze chodzi o niebieski kolor.
Zresetowalem kompa, litery przy zglaszaniu sie biosa byly z nalotem zoltym,
a logo ENERGY wygladalo normalnie.
wchodze do biosa - zamiast niebieskiego tla jest tlo czarne.
Po uruchomieniu windozy dalej tak samo. Uruchamiam wiec OSD monitora i tu
sie zdziwilem - OSD wyswietla sie w normalnych kolorach. Tam gdzie ma byc
biale tam jest biale, gdzie niebieskie jest niebieskie itd.
Uruchamiam zarzadzanie kolorami w panel strerowania->ekran->zaawansowane.
Calkowity brak reakcji na balans niebieskim kolorem. Za to gdy balansuje
niebieskim kolorem w OSD monitora to zmiany sa ale tylko w "strefie" OSD -
na pulpicie bez zmian.
Stawiam wiec na uszkodzenie niebieskiego.
Wylaczylem kompa ponownie, wyciagnalem wtyczke z grafiki - moze byla
obluzowana i wetknalem ponownie. Po uruchomieniu kompa dalej to samo.
Windoza sie uruchamia, dalej bez niebieskiego - mowi sie trudno. Ale za
moment sie zdziwilem - wszystko nagle doslownie samo ustapilo - niebieski
wszedl sam z siebie. Wszystko jest w normie.
Ale zauwazylem ze czasem byly jakby krotkie chwile braku "doplywu" koloru
niebieskiego. Szczegolnie to bylo widac na bialym tle, gdy na sekunde
doslownie ekran robil sie lekko zazolcony.

Wiec pytanie moje jest takie - czy stawiacie na awarie monitora czy na
awarie grafiki. Ja raczej stawiam na grafike, ale moze sie myle.

Pozdrawiam
YODAcki



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:42:48 MET DST