Re: NTFS I FAT32 ??

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski (prosze_at_czytac.fontem.lucida.console)
Data: Sat 01 Nov 2003 - 04:54:26 MET


Grzegorz Mazur bnv8v9$nso$1_at_inews.gazeta.pl:

> > jak wygląda FAT -- byłem pewny, że mnie ominie
> > ,,przyjemność" zabawy z tym czymś. Jednak się pomyliłem. :)

> Heh... Cały DOS to był wynalazek diabła :D

Pisałem kiedyś o tym!!! Cały IBM PC -- był czymś straszliwym!
Napisałem kiedyś w jakimś poście (na pececie) spiskową teorię,
w której IBM PC był kamuflażem amerykańskiej elektroniki. :)

> No i te "zaawansowane" technologie wieku późniejszego...

Ma sz na myśli swej AT i XT?
,,Najdałem" się kiedyś wstydu:
 -- Szef kupił NEATa. :) (wmówiła -- nita)
 -- A co to takiego?
 -- Nie wie pan? Nie zna pan tego komputera?
    To **ja** [sekretarka] wiem, a pan nie wie?!

> Łezka się w oku kręci... FAT16, FAT32,

Łezka? Raczej przerażenie...

> LFN... To były czasy zmian ;D

:)

> > Przy okazji: naraz==jednocześnie. :) (nie na raz, ale naraz)

> Mea culpa... Za słownik się brać trza... A tu żadnego w pobliżu :(

:) Mogę podesłać. :) Prawie 70 MB przed kompresją. :)

> No tak, z tym jest problem... Przydałby się jakiś skaner antywirusowy co to
> potrafi bootować z CD i czytać różne systemy plikowe...

Problem jest w czymś innym. :) W aktualności tego skanera. :)
Dobrze by było, gdyby się jeszcze umiał po zbootowaniu połączyć
z jakąś świeżynką w celu uzupełnienia... :) Marzenie. :) Jakiś
szczątkowy system operacyjny, którego zadaniem by było tylko
zbootowanie, połączenie się z siecią, pobranie tego co trzeba,
rozpoznanie wszelakich partcji i znajdujących się tam zapisów,
zeskanowanie i ew. wyleczenie. :) (C)

> Pozdroofka!
Re. :)

LC. :)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:36:50 MET DST