Autor: Whesper (whesper_at_f2virt.onet.pl)
Data: Wed 22 Oct 2003 - 01:52:07 MET DST
Mam wielki problem z moim pecetem (Athlon 800, ASUS K7M, 256 SDRAM, GFII 64
MB). Ostatnio zawieszał się praktycznie co 10 min., miał problemy z rejestrem,
a często nawet z ruszeniem samego Windowsa, więc sformatowałem dysk i chciałem
wgrać na niego nowy system, niestety od razu po ruszeniu instalki WINa, czy to
z dyskietki startowej, czy to z cd-romu, sprawdzeniu dysku scandiskiem,
zawieszał się naczęściej, wykazująć błąd w MS DOS Extender. Od tej pory, jak
sformatowałem HDD, często zdarzało się, że nie ruszał całkowicie, więc problem
oprogramowania odpada, podejrzewam pamięć. Do mojej dotychczasowej 256 SDRAM
dorzuciłem 64 SDRAM i w miarę mniej się zawieszał, więc wgrałem system. Pamięć
oddałem, kilka dni komp ruszał bez problemu, chociaż też czasami gdzieś zawisł,
teraz znowu problem powrócił: kłopoty z rejestrem, problem z ruszeniem, etc.
Zmieniłem ustawienia Biosu na default, to samo. Miałem już kiedyś problem z
pamięcią. Gryzła się ona z płytką i częstotliwość musiałem ze 100 ustawić na 95
i zaczęło wszystko normalnie chodzić. Podejrzewam, że teraz powodem też jest
pamięć, możliwe, ze mam jakiegoś wirusa w pamięci, ale NAV 2003 nic nie
wykazuje.
Zbieram juz na nowego kompa, a do tego nie chcę już dokładać, więc kupno
pamięci odpada, tymbardziej, ze nie mam pewności, że wszystko nadal będzie
stabilnie chodzić. Czy ktoś może spotkał sie z tym problemem i wie, jak dać
sobie z tym radę?
Ostatnio przyszedł mi do głowy zasilacz, ktoś powiedział mi, że może byc to
przez skoki napięcia w zasilaczu, bo komp teraz już ma problemy ze startem, a
jak wejdzie na Win-a to pochodzi z jakies pol godzinki i zwisa wydajac z siebie
piski, wiec wylaczylem wszystkie czujniki w biosie, ale on dalej przy zwisie
piszczy, co robić?
Z góry dzięki za pomoc.
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:29:07 MET DST